W ogromne długi może popaść nie tylko przedsiębiorca. Coraz popularniejszym zjawiskiem w kilku ostatnich latach stają się niepłacący lokatorzy. I stanowią oni gigantyczny problem dla wszystkich wspólnot mieszkaniowych czy zarządców mieszkań gminnych. O skali sytuacji uświadamia nas chociażby najnowsze zestawienie, które informuje o zobowiązaniach na równowartość blisko 300 milinów złotych w całym kraju. Warto jednak podkreślić, że realne zadłużenie może być kilkukrotnie większe. Kłopotliwa w tym przypadku jest jeszcze jedna kwestia – windykacja dłużników. Właściwie jej brak. Podjęcie zdecydowanych działań to coś, co mogłoby zauważalnie pomóc spółdzielniom w odzyskaniu należnych im pieniędzy. A taka kwota może przecież zostać przeznaczona na rozwój czy kolejne prace remontowo-budowalne wewnątrz polskich osiedli.
Kryzys zagląda również w portfele lokatorów. Ich zadłużenie z roku na rok rośnie
Na wcześniej wspomnianą sumę składa się brak opłat za czynsz, usługi remontowe, ogrzewanie czy wywóz śmieci. Dlaczego lokatorzy decydują się unikać płacenia bieżących rachunków bądź także wszelkich innych kwot powiązanych z możliwością użytkowania mieszkania? Odpowiedzi na takie pytanie należy poszukać w trwającym od kilkunastu miesięcy kryzysie. Dotyka on przedsiębiorców oraz osoby prywatne. Trudna sytuacja gospodarcza po prostu generuje zadłużenie lokatorów. Warto podkreślić, że życie w Polsce kosztuje coraz więcej. Dotyczy to nie tylko branży spożywczej, ale również mieszkaniowej. Co ciekawe, rzadziej w tego typu przypadkach mówimy o tzw. dłużnikach z wyboru. Świadome unikanie rachunków stanowi zaledwie minimalny odsetek całej kwoty.
Kiedy polubowne metody zawodzą, zarządcy powinni przejść do skutecznej windykacji
Chociaż spółdzielnie mieszkaniowe oraz zarządcy mieszkań gminnych są ograniczeni polskimi przepisami, trudno w ich przypadku zauważyć chęci do błyskawicznego odzyskania należności z tytułu nieopłaconych rachunków. To właśnie dlatego kwota ta urosła do blisko 300 milionów i niewiele wskazuje na to, żeby w kolejnych miesiącach miała spadać. Problemem może okazać się tzw. miękka windykacja, czyli pozostawienie pola do negocjacji z zadłużonymi lokatorami. O czym dokładnie mowa? Rozbicie zobowiązania na raty czy możliwość odpracowania długu nadal są popularnymi opcjami miękkiej windykacji. Z badań wynika jednak, że osoby regularnie płacące za rachunki domagają się użycia zdecydowanie bardziej stanowczych metod. I warto zaznaczyć, że często są one jedynym sposobem na skuteczne uporanie się z problematycznymi lokatorami. Opłaty za lokal stanowią podstawowy składnik majątku wspólnot mieszkaniowych. Jeżeli polubowne metody zaczynają zawodzić, do gry powinni wkroczyć specjaliści. AIF Kancelaria zaproponuje dłużnikowi oraz wierzycielowi korzystny i przede wszystkim realny plan spłat. Windykacja we wspólnocie mieszkaniowej może przybrać formę również sądowego zabezpieczenia roszczenia. Posiadając kłopoty z niepłacącymi najemcami, skontaktuj się z naszymi pracownikami. Dokładnie zweryfikujemy sytuacje oraz przedstawimy efektywny plan naprawczy.