Najnowsze zaprezentowane dane potwierdzają trend z ostatnich kilku lat. Ilość zarejestrowanych w Polsce jednoosobowych działalności gospodarczych stale rośnie. Niestety analogicznie do liczby mikroprzedsiębiorców rośnie również ich poziom zadłużenia. Na czwarty kwartał 2023 roku aż 2/3 zadłużonych firm to właśnie jednoosobowe działalności gospodarcze, które są już winne swoim wierzycielom blisko 5 miliardów złotych. Co ciekawe jest to kwota o 500 milionów większa niż w anagogicznym okresie w 2022 roku, a perspektywy dla mikroprzedsiębiorców nie są korzystne także na nadchodzący 2024 rok. Przeczytaj specjalny artykuł przygotowany przez naszych ekspertów z AIF Kancelaria i dowiedz się więcej.
Ponad 160 tysięcy jednoosobowych działalności gospodarczych w Polsce jest zadłużona
Już sama wartość zadłużenia sięgająca 5 miliardów złotych musi robić wrażenie. A jest ono jeszcze większe w momencie, kiedy taki dług rozbijemy na czynniki pierwsze. Wówczas dowiemy się też mnóstwa ciekawych informacji na temat jednoosobowych działalności gospodarczych w Polsce. A więc na łączny dług oscylujący wokół wartości 5 miliardów złotych złożyło się ponad 160 tysięcy mikroprzedsiębiorców. I jest to liczba zdecydowanie większa od tej, jaką raportowano w ostatnim kwartale 2022 roku. W gwoli ścisłości, czarny rekord na tym polu padł w pierwszym okresie w trakcie pandemii koronawirusa, kiedy to liczba zadłużonych jednoosobowych działalności wyniosła aż 194 tysiące, a suma długu oscylowała w granicach 6,5 miliarda złotych. Czy ostatnie tygodnie 2023 roku mogą spowodować wzrost zadłużenia do tych rekordowych wartości? Jesteśmy daleko od takiego stwierdzenia. Nie zmienia to jednak faktu, że kończący się 2023 rok z pewnością nie będzie miło wspominany wśród mikroprzedsiębiorców borykających się z problemami natury finansowej.
Dlaczego mikroprzedsiębiorcy coraz częściej popadają w długi?
Odpowiedź na takie pytanie na przestrzeni lat się nie zmienia. Jednoosobowe działalności są coraz bardziej narażane przez skomplikowane zmiany w prawie podatkowym, zatory płatnicze oraz przez wzrost ogólnych kosztów prowadzenia mikroprzedsiębiorstwa. Należy mieć na uwadze, że w 2023 roku kolejny raz do góry poszły ceny paliw oraz energii. Sezonowość reprezentowanej branży czy wyraźne wahania popytu wśród potencjalnych partnerów biznesowych to kolejne czynniki, jakie nie pomagają w utrzymaniu stabilnej i bezpiecznej sytuacji finansowej JDG.
Na czarnej liście ponownie znajdują się handel, transport i budownictwo
Już prawie 1/3 ogólnego zadłużenia jednoosobowych działalności gospodarczych w Polsce dotyczy mikroprzedsiębiorców z szeroko rozumianej branży handlowej i pokrewnych. Niewiele mniejszym wynikiem mogą „pochwalić się” właściciele mikrofirm transportowych oraz budowlanych. I takie zestawienie nie może nikogo szokować. Identyczne gałęzie rodzimej gospodarki pojawiają się na listach najbardziej zadłużonych bez podziału na rodzaj prowadzonej działalności. I jak podkreślają specjaliści, w kolejnych miesiącach ciężko liczyć na zmiany. Tym bardziej jeżeli weźmie się pod uwagę, że zdecydowana większość zadłużeń pochodzi z największych województw w Polsce. Ilość zadłużonych mikroprzedsiębiorców rośnie nawet w czasach postpandemicznych. I to w momencie, kiedy windykacja nierzetelnych partnerów biznesowych jest coraz popularniejszym zabiegiem u wierzycieli.