Grudzień, jak zawsze, jest czasem zwiększonych wydatków spowodowanych chęcią kupienia najbliższym prezentów gwiazdkowych i organizacją Świąt Bożego Narodzenia. Partner AIF Kancelarii, BIG Infomonitor, sprawdził, jakie upominki najchętniej wybierają Polacy i jak za nie płacą.
Okazało się, że wybieramy przede wszystkim takie przedmioty, które są użyteczne i cechują się wysoką jakością, a bardziej niż ceną kierujemy się odpowiednim dobraniem podarunku do osoby, której chcemy go wręczyć. To wcale nie oznacza jednak, że jesteśmy bardzo rozrzutni. O świątecznych wydatkach pamiętamy już kilka miesięcy wcześniej, dlatego większość z nas (prawie 80 %) zakupi je za swoje zgromadzone oszczędności. Oczywiście, duża grupa osób w tym celu ma zamiar zaciągnąć niewielkie pożyczki lub powiększyć swój limit na karcie kredytowej. Nie jest to złe rozwiązanie, jeśli decydujemy się na nie kierując się rozsądkiem i nie przekraczamy swoich możliwości. Co prawda, od lat pożyczki i kredyty gotówkowe składają się na największy zbiór zobowiązań, których nie płacimy terminowo, ale ponad 60 % z nich opiewa na kwoty poniżej 5 tysięcy złotych. To oznacza, że nawet jeśli źle ocenimy nasze możliwości finansowe, to przy zachowaniu pewnej dyscypliny w zarządzaniu budżetem, jesteśmy w stanie realnie zapłacić takie zadłużenie.
Przystępując do zakupu świątecznych prezentów, coraz częściej robimy je w internecie. Należy jednak wtedy pamiętać o sprawdzeniu wirtualnego kontrahenta, zweryfikowaniu jego pozycji na rynku i stabilności finansowej oraz zamówić podarunki odpowiednio wcześniej, by w grudniowej gorączce zdążyły dotrzeć do naszych adresatów.
Z ankiety BIG Infomonitor wynika, że do gwiazdkowych zakupów podchodzimy zdroworozsądkowo, często posiłkujemy się ofertami promocyjnymi i wyprzedażami (odpowiedziało tak aż 77 % respondentów), szukamy produktów w tańszych sklepach (83 % odpowiedzi) lub zamierzamy obdarować bliskich nieco mniej kosztownymi podarkami (odpowiedziało w ten sposób 80 % badanych). Jak się okazało, sami najchętniej znaleźlibyśmy pod choinką gotówkę.
Paulina Milka