Już od około pół roku gospodarka odnotowuje malejące zatory płatnicze, a coraz więcej przedsiębiorstw oświadcza, że ich kondycja finansowa się poprawia. Co się na to składa? Przede wszystkim większa ilość zobowiązań jest realizowana terminowo i w coraz szybszym czasie, a to skutkuje dynamiczną płynnością pieniądza. Odbiciem tych pozytywnych wyników jest najwyższy od 5 lat Indeks Należności Przedsiębiorstw. Jest to wskaźnik ukazujący wpływ zatorów płatniczych na sytuację przedsiębiorstw (im wyższy jest Indeks, tym problemy w biznesie mniejsze).
Co ciekawe, INP ma wyraźne powiązanie ze wzrostem PKB, a to potwierdza, że polska gospodarka faktycznie przyśpiesza. Ostatni tak wysoki rezultat zarejestrowano w styczniu 2009 roku. Te wszystkie korzystne wyniki zostały przedstawione w „Portfelu należności polskich przedsiębiorców”, badaniu, które zostało przeprowadzone przez Krajowy Rejestr Długów i Konferencję Przedsiębiorstw Finansowych.
Ostatnie trzy miesiące upłynęły pod znakiem skrócenia czasu oczekiwania na zapłatę należności oraz zmniejszeniem się ilości nieterminowo płaconych zobowiązań. Jest to spadek w wysokości około 5 % (z wyniku około 28 % z początku roku do około 23 % z ostatniego kwartału). Czas oczekiwania na uregulowanie faktur skrócił się natomiast o około dwa tygodnie (z 4 miesięcy i 9 dni do 3 miesięcy i 24 dni). Oznacza to poprawę płynności pieniądza, zwiększenie dynamiki w biznesie i próbę spłaty zaległych należności.
Jak mówi prezes AIF Kancelarii Pan Tomasz Brusiło: – Poprawa krążenia pieniądza wpłynęła na poprawę nastrojów przedsiębiorców. Aż 30 % z nich stwierdziło, że ich kondycja finansowa uległa polepszeniu. Na początku roku w ten sposób odpowiadało tak zaledwie 17 %. Oprócz tego, wyraźnie spadła liczba firm skarżących się na pogorszenie swojej sytuacji finansowej. Problemy takie ma teraz około 14 % przedsiębiorstw, podczas gdy w pierwszym kwartale twierdziło tak ponad 26 % badanych.
Nie oznacza to jednak, że problemy w biznesie całkowicie minęły. Brak płatności kontrahentów lub jej odraczanie jest poważną trudnością w funkcjonowaniu firm i największą barierą blokującą płynność finansową, rozwój i inwestowanie w nowe projekty. Oświadczyło tak około 30 % badanych podmiotów. Drugie tyle stwierdziło, że przez zatory płatnicze same nie mogą regulować swoich zobowiązań, ponieważ nie dysponują już oszczędnościami. Podsumowując, badania wskazują, że poprawa w gospodarce, faktycznie postępuje, choć dzieje się to w sposób powolny.
Paulina Milka