Na jakie grupy można podzielić Polaków ze względu na ich podejście do pieniędzy i do finansowych zobowiązań? Sprawdzono to w badaniu przeprowadzanym przez TNS Polska. Bogaci, beztroscy, dłużnicy, rozsądni i niezorientowani – to kategorie, jakie wyłoniły się po analizie sondażu. A do której należysz Ty?
Powyższe typy powstały w oparciu o pytania dotyczące regulowania płatności w terminie, priorytetów, jakimi badani kierują się przy płaceniu zobowiązań, skłonności do zaciągania pożyczek i opinii o swojej bieżącej kondycji finansowej. Biorcą pod uwagę odpowiedzi respondentów stworzono podział na grupy roboczo nazwane: bogaci, beztroscy, dłużnicy, rozsądni i niezorientowani. Każdy z tych typów przedstawia inne podejście do swoich pieniędzy.
Liczba dłużników w różnych bazach jest łatwa do sprawdzenia, jednak powody, dla których ludzie nie płacą często nie są znane, ponieważ takie informacje nie są niezbędne do wpisania długu na listę zadłużonych. Z chęci poznania przyczyn niepłacenia zostało przeprowadzone wyżej wspomniane badanie, które nie tylko wskazało główne powody zadłużania się, ale również obaliło kilka stereotypów, na przykład ten, który mówił o tym, że mężczyzna jest głową rodziny i zawsze odpowiedzialnie dysponuje budżetem.
Pierwsza i najliczniejsza grupa to rozsądni, których jest prawie 30 %. Najmniej liczna (12 %) grupa to niezorientowani. Natomiast bogaci, beztroscy i dłużnicy liczą mniej więcej tyle samo osób (po 20%).
Rozsądni
To grupa osób, która zawsze płaci swoje zobowiązania w terminie i nigdy nie miała do czynienia z windykacją. Regularne płacenie jest dla nich synonimem uczciwości. Te osoby raczej nie mają zaciągniętych kredytów w bankach ani innych pożyczek. Większość stanowią kobiety (prawie 60 %) oraz osoby po 50 roku życia. Może być to wynikiem wychowania w zupełnie innych czasach, kiedy istniał nieco inny system wartości i kiedy zapożyczanie się było traktowane jako coś niehonorowego i ostatecznego.
Dłużnicy
Dłużnicy to kategoria osób, którym zdarza się nie płacić swoich zobowiązań i które potrafią znaleźć wiele usprawiedliwień dla takiego stanu rzeczy. Mają kontakty z firmami windykacyjnymi i brakuje im pieniędzy na płacenie wszystkich swoich należności. Nie widzą większych szans na zmianę swojej kondycji finansowej, co więcej, myślą, że jeszcze bardziej się zadłużą. Większość w tej grupie (prawie 60 %) stanowią kobiety, a 30 % z nich przyznaje się do tego, że nie płaci części swoich rachunków, bo zwyczajnie o nich zapomina. W grupie dłużników tyle samo osób ocenia swoją kondycję finansową jako średnią lub jako złą, a co dziesiąta osoba miała styczność z windykacją. Oczywiście, przyczyny popadania w długi bywają różne, ale wiele osób z tej grupy ma tendencję do samoistnego pogrążania się w kłopoty natury finansowej. To powoduje, że liczba osób mająca kontakt z windykatorami ulegnie wzrostowi.
Beztroscy
Osoby z grupy beztroskich twierdzą, że regulowanie swoich należności w terminie to oznaka uczciwości i sami starają się tak postępować. Jednak dość często zwyczajnie zapominają o uiszczeniu jakiejś płatności. Są oni raczej usatysfakcjonowani swoją kondycją finansową, jednocześnie nie spodziewają się znaczących zmian w swoim budżecie w najbliższym czasie. Nie myślą o konsekwencjach nieterminowych płatności, a opóźnienia w płaceniu rachunków nie wpływają negatywnie na ich nastrój. Mają optymistyczne i luźne podejście do terminów rachunków. W tej grupie przeważają mężczyźni oraz osoby, które określają swoją sytuację finansową jako całkiem dobrą. To druga grupa, po dłużnikach, która jest najbardziej narażona na poważne problemy finansowe.
Bogaci
Za bogatego nieco częściej uważa się mężczyzna. Większość z tej grupy nigdy nie miała do czynienia z windykacją, płaci w terminie swoje zobowiązania, swoje zarobki uważa za dobre, a jedyną płatnością, z której uiszczaniem ma czasem kłopot jest rata kredytu hipotecznego. Bogaci nie znajdują usprawiedliwienia dla niepłacenia należności. W kategorii bogatych niemal równy udział mają osoby ze wszystkich przedziałów wiekowych.
Niezorientowani
To osoby najczęściej młode, które nie potrafią określić swoich zarobków ani zobowiązań, a swoją kondycję finansową uważają za średnią. Zdarza im się nie zapłacić w terminie swoich należności, ale jeszcze nie mają zbyt częstego kontaktu z windykacją. Nie posiadają długoterminowych kredytów ani nie planują zaciągnięcia pożyczki w najbliższym czasie. Co dziesiąta osoba z tej kategorii posiada wyższe wykształcenie.
Paulina Milka