Wzrasta liczba osób z przedziału wiekowego między 18 a 26 rokiem życia, która nie spłaca swoich zobowiązań. Takie zachowanie niesie ze sobą bardzo przykre konsekwencje, z których nie każdy zdaje sobie sprawę. Długi nazbierane w młodości dadzą o sobie znać w przyszłości i utrudnią życie, wtedy gdy najbardziej będziemy potrzebować pieniędzy. Tych najmłodszych dłużników jest już ponad 160 tysięcy, a łączna kwota ich zobowiązań to prawie 360 milionów złotych. Największa liczba młodych dłużników mieszka w Warszawie.
Czemu młodzi stają się dłużnikami?
Młodzi dłużnicy najczęściej zalegają z płatnościami za zaciągnięte pożyczki. Suma tych zobowiązań to ponad 130 milionów złotych. Na drugim miejscu (łączna kwota zadłużenia wynosi ponad 120 milionów złotych) plasują się nieopłacone usługi telekomunikacyjne. Na trzecim miejscu znajdują się zobowiązania alimentacyjne, które wynoszą prawie 45 milionów złotych i dotyczą dłużników między 18 a 26 rokiem życia. Ten wynik pokazuje pewne przemiany społeczne zachodzące w naszym kraju. Inne długi wynikają z umowy kredytu, najmu oraz mandatów za jazdę na gapę. Ci, którzy za niepłacone zobowiązania trafiają do różnych baz dłużników budują w ten sposób niekorzystną historię kredytową, która może uniemożliwić w przyszłości zaciągnięcie pożyczek, zakupów na raty i podpisywanie umów abonamentowych. Wszystkie nasze płatności (a także ich opóźnienia lub brak spłaty) za zaciągnięte zobowiązania są odnotowywane w Biurze Informacji Kredytowej. Warto mieć tego świadomość, ponieważ wszystkie instytucje bankowe czerpią informacje o naszej wiarygodności finansowej między innymi właśnie z BIKu. Nierozważne decyzje z młodości mogą postawić nas w bardzo złym świetle, kiedy będziemy starsi.
To, że dłużnikiem można stać się w młodym wieku nie jest nowym zjawiskiem, ale wzrost liczby dłużników z tej grupy wiekowej pokazuje, że dzieje się to coraz wcześniej i dotyka coraz większej ilości osób. Młodzi chcą być niezależni, nowocześni i nie chcą, by czegokolwiek im brakowało, dlatego chętnie biorą pożyczki i korzystają z kart kredytowych, mimo iż często mają niestabilną pracę oraz nie potrafią oszczędzać. Elektroniczny pieniądz, z którego najczęściej korzystają, daje poczucie zasobności. Młody człowiek często nie potrafi zrobić racjonalnych zakupów, zrezygnować z czegoś, co tylko wydaje mu się niezbędne, nie zawsze umie ustawić sobie finansowe priorytety, ulega marketingowi, impulsom i opinii otoczenia. Wyjazd na studia do innego miasta, próba pogodzenia nauki z pracą i utrzymaniem się w wynajmowanym mieszkaniu często jest zbyt dużym obciążeniem finansowym. To może skutkować tym, że zaciągnięte pożyczki i płatności za rachunki przewyższają możliwości młodego człowieka i staje się on dłużnikiem.
Gdzie jest najwięcej młodych dłużników?
Młodzi dłużnicy mieszkają najczęściej w Warszawie i zgromadzili tam około 42 miliony złotych zadłużenia oraz w Katowicach, gdzie łącznie zalegają na 41 milionów złotych. Rekordzistką jest natomiast 26-latka z Dolnego Śląska, której zadłużenie wynosi ponad 625 tysięcy złotych. Najmniej młodych dłużników mieszka natomiast na Podlasiu i w województwie opolskim.
Paulina Milka