Ugoda zawierana pomiędzy dłużnikiem a wierzycielem jest to umowa o warunkach spłaty zadłużenia w zamian za określone ustępstwa.
Ugoda jest zawierana w różnych sytuacjach, z których najczęstszymi są:
- brak możliwości jednorazowej spłaty przez dłużnika
- sporne kwestie dotyczące realizacji usługi lub dostawy towaru
Wierzyciel w ugodzie najczęściej idzie na następujące ustępstwa:
- odracza termin płatności
- godzi się na zapłatę zadłużenia w ratach
- rezygnuje z części należności lub z odsetek
Co daje zawarcie ugody?
- Dłużnikowi – odroczenie płatności oraz umorzenie części zadłużenia
- Wierzycielowi – uznanie długu ze strony dłużnika, powodujące bezsporność wierzytelności.
Jakie konsekwencje może powodować zawarcie ugody?
Dłużnik w ugodzie uznaje dług, który tym samym staje się bezsporny. Prawidłowo zawarta ugoda umożliwia uzyskanie przez wierzyciela nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym. Nakaz wydany w tym trybie umożliwia skierowanie go do komornika od razu po jego wydaniu. Wierzyciel decyduje, w jaki sposób będzie prowadził postępowanie zabezpieczające, np. wpisując hipotekę na nieruchomości dłużnika lub zajmując jego rachunki lub wierzytelności.
Komornik środki pozyskane w postępowaniu zabezpieczającym przekazuje do depozytu sądowego, dopiero po uzyskaniu klauzuli wykonalności środki te będzie mógł przekazać wierzycielowi.
W ten sposób wierzyciel ma gwarancję, że dłużnik, który ma zawsze prawo do złożenia sprzeciwu i przedłużania procesu, w ostatecznym rozstrzygnięciu na pewno spłaci swoje zadłużenie.
Zawarcie ugody wiąże się jednak także z zagrożeniami. Wierzyciel rozkładając dłużnikowi spłatę zadłużenia na wielomiesięczne raty naraża się na zmianę jego sytuacji finansowej w trakcie trwania ugody. Przykładowo, dłużnik może mieć inne zadłużenia które będą egzekwowane na drodze komorniczej. W takim wypadku będa one miały pierwszeństwo przed wierzytelnością dochodzoną na drodze polubownej.
Dłużnik może także jednostronnie odstąpić od wykonywania ugody lub zmniejszyć wysokość rat lub częstotliwość wpłat.
Jak zabepieczyć się na taką ewentualność?
Stosując odpowiednie zapisy w ugodzie.
Pierwszy, to zapis powodujący natychmiastową wymagalność całej wierzytelności w przypadku nie uregulowania którejkolwiek raty w terminie.
Bez tego zapisu należy poczekać ze skierowaniem sprawy do sądu aż do wymagalności ostatniej raty lub kierować do sądu poszczególne raty po upływie terminu ich wymagalności.
Ponadto, jeżeli odstąpiliśmy od części zadłużenia, bez tego paragrafu ugody będziemy mogli dochodzić tylko kwoty o którą się ugodziliśmy.
Drugi zapis można stosować w przypadku rozłożenia zadłużenia na długie raty. Wtedy będziemy mogli wypowiedzieć ugodę, gdybyśmy uzyskali informacje o pogorszeniu się sytuacji dłużnika (np. we wspomnianej sytuacji, kiedy wobec dłużnika egzekucję wszczyna komornik).
Trzeci zapis mówi o możliwości dochodzenia odsetek w przypadku nie wywiązania się z płatności raty. Bez tego nie będzie można dochodzić odsetek.
Czy warto więc zawierać ugody?
Doświadczenie wielu lat działalności naszej kancelarii wskazuje, że ugody w 90% przypadków są realizowane przez dłużników. Nawet opóźnienie w jednej czy dwóch ratach dłużnicy są w stanie nadrobić, należy tylko konsekwentnie je egzekwować i starać się nie zmieniać raz ustalonych warunków.