Ze względu na szybko rozwijającą się epidemię koronawirusa w Polsce i na świecie, tysiące przedsiębiorców znalazło się w trudnej sytuacji finansowej. Mimo, że lockdown już za nami, wiele firm nadal nie funkcjonuje w normalnym trybie. Powoli kończy się też pomoc od państwa, przewidziana w ramach Tarczy Antykryzysowej. Co to oznacza dla wierzycieli, którzy jeszcze przed pandemią COVID-19 planowali rozpocząć windykację swoich kontrahentów, a z wiadomych przyczyn się powstrzymali? Na te i inne pytania odpowiadamy poniżej. Zobacz, co prawnicy z AIF Kancelarii radzą osobom, chcącym odzyskać pieniądze od swoich dłużników.
Koronakryzys i skutki pandemii, czyli potężny cios, wymierzony w gospodarkę
W związku z sytuacją epidemiologiczną, właściciele firm odczuli gwałtowny spadek płynności finansowej, a polska gospodarka dotkliwie ucierpiała. Nie ulega wątpliwości, że ze skutkami pandemii koronawirusa będziemy mierzyć się jeszcze przez wiele lat. Nieopłacone faktury to tylko jeden ze skutków kryzysu, jakiemu przyszło nam stawić czoła. Jednak nie wszystkie zaległości wynikają z problemów, wywołanych pandemią koronawirusa. Część z nich powstała, zanim wirus z Wuhan dotarł do Polski. Drugie tyle (jeśli nie więcej), utworzyło się natomiast w konsekwencji lcokdownu. Obecnie gospodarka została odmrożona, ale katastrofalne skutki przymusowego zawieszenia działalności, przedsiębiorcy będą odczuwać przez najbliższe lata. Co w tej sytuacji mogą wierzyciele, którzy mają w planach windykację nierzetelnych płatników z branż, dotkniętych przez kryzys?
Windykacja musi zostać przeprowadzona, zanim dłużnik ogłosi bankructwo!
Rozprzestrzeniający się wirus SARS-CoV-2 skutecznie sparaliżował pracę sądów, które musiały odwołać większość zaplanowanych spraw. Wstrzymano też wyznaczanie nowych rozpraw i pilnych posiedzeń. Mimo zniesienia części obostrzeń, sądy wciąż nie funkcjonują tak, jak dawniej. Dlatego też windykacja należności – na tyle ile to możliwe – powinna być prowadzona bez udziału sądu.
Takim sposobem na wyegzekwowanie długu od osoby zalegającej z zapłatą, jest windykacja polubowna. W AIF Kancelarii realizujemy ją z niebywałą skutecznością – odzyskujemy środki na drodze negocjacji, a cała procedura nie zajmuje nam więcej, niż 30 dni. Oczywiście trzeba mieć na uwadze, że w dobie pandemii nawet twarde negocjacje mogą nie wystarczyć. Część przedsiębiorców musi bowiem wybierać między wypłatą wynagrodzeń dla pracowników, a zwróceniem środków dłużnikom. Co za tym idzie, coraz częściej rozważają oni scenariusz, przewidujący ogłoszenie upadłości. Gdy z powodu utraty kontroli nad płynnością finansową dłużnik zawnioskuje o bankructwo, fundusze masy upadłości zostaną podzielone według planu, który jest niekorzystny dla wierzycieli. Zwlekanie z rozpoczęciem działań windykacyjnych niebezpiecznie zmniejsza szanse na odzyskanie należności!
Sądowy nakaz zapłaty można uzyskać online. Pomożemy Ci złożyć pozew do E-Sądu
Fala niewypłacalności polskich firm wzbiera na sile. To wystarczający argument, aby nie czekać dłużej – rozpocznij windykację jak najszybciej, a być może uda Ci się wyegzekwować całą należną kwotę! Możesz to zrobić w prosty sposób, z pomocą prawników z AIF Kancelarii. Rozwiązaniem jest Elektroniczne Postępowanie Upominawcze w E-Sądzie. Windykacja prowadzona online zwalnia strony z obowiązku stawiennictwa na rozprawach, co w czasach pandemii jest niezwykle ważne. Dodatkowym plusem jest fakt, że sąd elektroniczny pozwala uzyskać nakaz zapłaty niskim kosztem (opłata wynosi 1,5% kwoty długu i jest zwracana przez dłużnika!).
AIF Kancelaria zapewnia pełną pomoc w przygotowaniu e-pozwu, zgłoszeniu sprawy do E-Sądu oraz monitorowaniu postępów. Skontaktuj się z nami jeszcze dzisiaj, a przeanalizujemy dłużnika pod kątem wypłacalności i przeprowadzimy legalną windykację online. Z nami ściąganie długów odbywa się bezproblemowo i szybko – dbamy o formalności i na bieżąco informujemy Klientów o tym, jak wygląda sytuacja. Twoje pieniądze powinny znajdować się na Twoim koncie bankowym! Zadbamy o to, aby tak się stało.